sobota, 30 kwietnia 2016

Filmy o koniach #1

Hej!
Dziś pokażę wam kilka filmów, które oglądałam. Niedługo zrobię resztę.

1.Hidalgo-ocean ognia










Bardzo fajny film przygodowy, o pustynnym wyścigu zwanym oceanem ognia. Na cda trochę słaba jakość. Nie polecam osobom, które są bardzo wrażliwe, ponieważ..... no cóż, jest tam kilka trochę..... bardzo krwawych scen. I te araby, które dobijali.... straszne.
Mimo tego film jest bardzo fajny.
ocena: 4,5/5 (obcięłam połowę za jakość)

2.Ostatnia przeszkoda














Film o dziewczynie z miasta, która przenosi się na wieś. Na początku jest zła, i próbuje uciec, ale potem poznaje konia, który ma zostać sprzedany do rzeźni. Chce wziąć udział w zawodach, żeby przekonać mamę do odkupienia konia. Ogólnie film fajny, ale trochę kiczowaty.... Raczej dla młodszych dzieci(9-10 lat). Jeśli ktoś lubi filmy, w których coś się dzieje, to raczej mu się niezbyt spodoba. Jakość na cda jest okropna.
ocena: 3,5/5

3. Mustang z dzikiej doliny


















Tego filmu chyba nikomu nie muszę przedstawiać :-D Bo kto nie oglądał mustanga? Jeden z lepszych animowanych filmów.
ocena: 5/5

4.Niezwyciężony Secretariat

















Mój drugi ulubiony koński film :-D Naprawdę fajny, opowiada o najszybszym ogierze na świecie(i nie mówcie, że Ruffian była lepsza!) oglądałam go 3 razy. Obowiązkowy film dla każdego koniarza.
ocena: 5/5

5.Flicka

















Cudowny film o przyjaźni mustanga z nastolatką. Najsmutniejszy, jaki oglądałam. To również obowiązkowy film dla koniarzy.
ocena: 5/5

6. Wicher















Ten też jest mój ulubiony(i Flicka). O dziewczynie, która zaprzyjaźiła się z koniem uważanym za bardzo niebezpiecznego. Naprawdę bardzo polecam.
ocena: 5/5

 Zostało mi jeszcze kilka filmów do opisania, ale to nie dzisiaj. Jutro na 89% będzie nowy post, ale nie o filmach.
HorseCat
Secretariat <3






                                                                                                                                               

piątek, 29 kwietnia 2016

Nowy początek

Hej! tu HorseCat. Niektórzy z was pewnie znają  mnie już z mojego starego bloga. Jestem tu dlatego, ponieważ postanowiłam dać mu nowe życie. W innym wcieleniu. To jednak nie będzie blog o figurkach, lecz o koniach i moich innych pasjach. Mam nadzieję, że z tym blogiem lepiej pójdzie. Postaram się, żeby posty pojawiały się nie rzadziej niż 2 razy w tygodniu. To by było na tyle na dziś.

Ktoś poznaje konika? <3 Moja kochana Dela :-D Zastanawiam się, czemu tak mało osób ją lubi...